Dziś wróciłam o 19 ze szkoły. Dopiero niedawno skończyłam pisać lekcje, a teraz czas na naukę, ale zrobiłam sobie trochę przerwy (mimo, że nie powinnam) na napisanie tego posta.
Przed lekcjami wybrałam się do Rossmanna na małe zakupy. Pochwale się co nowego wpadło do mojej ciągle poszerzającej się kolekcji lakierów (o której zrobię osobnego posta jeśli chcecie) i nie tylko.
Oczywiście jak się później okazało nie kupiłam rzeczy po które tam szłam (np. szampon Syoss czy dezodorant), ponieważ dostawałam oczopląsów od tych wszystkich kolorów lakierów. Zapomniałam jaki już mam i nie wiedziałam które wziąć. Chociaż jakbym mogła to wzięła bym wszystkie ;))
Oto i one:
numer 2170 / 9,99 zl |
numery 27 i 29 / 13,39 zł sztuka |
numer 2205 / 5,49 zł |
utwardzacz do paznokci / 7,39 zł |
numer 127 Sand Francisco / 6,49 zł |
02 medium / 12,99 zł |
Pozdrawiam ;***
z Rimmel genialny kolor♥ czekam na posta ze wszystkimi twoimi lakierami !!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się kolorek z trzeciego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń